Forum Lost Vampire Kingdom Strona Główna
»
Informatyka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Wybierz forum
Królestwo Wampira
----------------
Regulamin
Księga Skarg i Zażaleń
Wielka Księga Pomysłów
Padół Śmiertelnych
----------------
Opowiadnia
Harry Potter - Fanficki
Harry Potter and the Deathly Hallows
Kulturka
----------------
Książki
Filmy
Poezja
Muzyka
Informatyka
Polityka
Motoryzacja
Sport
Fotografia i Grafika
Cytaty i Aforyzmy
Różności :)
----------------
Tawerna pod Pijaną Zgrają
Gry
O Was
Blogi
Linki
Humor
Kuchania Polska i Światowa
Gry Słowne
Fantazje Użytkowników
----------------
Neverending Story
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Pią 12:55, 16 Lut 2018
Temat postu:
Gdy wspomniala o smierci Agrypiny, zakrztusilem sie tak mocno, ze az Klaudia musiala mnie walic po plecach. Przy okazji ostrzegla, bym tak szybko nie oproznial kielichow az do dna! Powinienem pamietac o smutnym losie ojca, ktory po pijanemu wszczal na swoja zgube awanture w senacie!
Nadal krztuszac sie zapytalem Antonii, jak Neron motywowal swoje oswiadczyny? Antonia zatrzepotala umalowanymi na niebiesko powiekami i opuscila wzrok na ziemie:
-Neron twierdzil i przysiegal, ze po cichu od dawna mnie kocha! Wlasnie dlatego nosil w sercu skryty zal do nieboszczyka mego meza, Korneliusza Sulli. Neron uwaza, ze Sulla byl niezdara i wcale do mnie nie pasowal. W ten sposob wyjasnia swoje zachowanie wobec Sulli. Oficjalnie wyjasnil zamordowanie tego biedaka Sulli w naszym skromnym domku w Massylii wzgledami politycznymi. W gronie tak bliskich mi ludzi moge wyznac, ze moj maz rzeczywiscie mial kontakty z dowodztwem legionu germanskiego!
Wykazawszy w ten sposob pelne zaufanie do nas jako czlonkow rodziny, dodala:
-Jestem kobieta, wiec wzruszylo mnie takie szczere wyznanie Nerona. Przypomnialam mu jednak los Poppei i dodalam, ze nie chce, aby kiedys pozbawil mnie zycia kopniakiem. Neron plakal i przysiegal, ze Poppea mi nie dorownywala. No, to prawda. On traktuje mnie z nalezytym szacunkiem. Po ciezkich doswiadczeniach jest starszy i dojrzalszy, chociaz skonczyl dopiero dwadziescia osiem lat. Nie chcialam juz mowic, ze nie cierpie jego grania na cytrze i wystepow publicznych, nie mowiac o udziale w wyscigach rydwanow! To nie przystoi godnosci naszego rodu! Ale nie chcialam go gniewac, bo poza tym odnosil sie do mnie uprzejmie.
-Szkoda, ze Neron nie wzbudza zaufania i ze tak bardzo go nienawidze. - Antonia wpatrzyla sie w dal i gleboko westchnela. - Jesli chce, potrafi byc mily. Bylam jednak twarda i powolalam sie na roznice wieku, choc w gruncie rzeczy nie jest ona wieksza niz miedzy toba a Klaudia. Od dziecka przywyklam patrzec na Nerona jak na zlosliwego balwana. Nawet gdybym mu wybaczyla Oktawie, to wspomnienie Bryta-nika stanowi bariere nie do pokonania! Oktawia sama sobie winna, skoro zaczela zadawac sie z Anicetem. Kiedy sie potem zastanawialam, to doszlam do wniosku, ze z wlasnej woli wypila podsuniete wino, zeby pozwolic Anicetowi zrobic, co zechce.
Oczywiscie nie wyjasnialem, jakie zdolnosci potrafi rozwinac Neron, gdy chce uzyskac osobiste korzysci. Dla senatu i Rzymu na pewno byloby korzystne, gdyby Neron przez malzenstwo z Antonia raz jeszcze zwiazal sie z rodem Klaudiuszow.
Od tych rozmyslan zrobilo mi sie smutno. Rozczulony wypitym winem z calego serca pragnalem, abys nigdy nie przezywal publicznego wstydu z powodu pochodzenia Twojego ojca. Z domu pani Tulii przejalem w tajemnicy rozne dokumenty, a wsrod nich listy, ktore swego czasu, na dlugo przed moim przyjsciem na swiat, ojciec pisal w Jeruzalem i Galilei do pani Tulii, ale ktorych nigdy nie wyslal. Wynikalo z nich, ze zaplatany w sprawe sfalszowania testamentu i nieszczesliwa milosc do Tulii doznal niebezpiecznego zacmienia umyslowego. Stoczyl sie tak nisko, ze wierzyl we wszystko, co mu mowili Zydzi, nawet widzial rozne zjawy. Dla mnie najbardziej przykre bylo to, co dotyczylo mojej matki, Myriny. Okazuje sie, ze byla ona jedynie tania akrobatka, ktora moj ojciec wykupil. O jej pochodzeniu wiadomo tylko, ze byla Greczynka z wysp. Dlatego wystawienie jej pomnika przed ratuszem pewnego miasta w prowincji Azji oraz wystaranie sie o dokumenty, poswiadczajace jej znakomite pochodzenie, byly dzialaniami, majacymi zapewnic moja przyszlosc. Po przeczytaniu tych listow zaczalem nawet zastanawiac sie, czy w ogole urodzilem sie z legalnego zwiazku malzenskiego? A moze ojciec dopiero pozniej, po smierci matki, przekupil urzednikow w Damaszku, aby zalatwic odpowiedni dokument? Przyklad zalatwienia sprawy Jukunda dowodzi, ze jest to latwe, jesli ma sie mozliwosci, no i pieniadze!
Rafik
Wysłany: Nie 20:42, 26 Sie 2007
Temat postu:
dziekuje za poparcie naprawde oba te programy sa fajne i naprawde godne polecenia ich
Slayer
Wysłany: Sob 22:52, 25 Sie 2007
Temat postu:
Teraz obczaiłem tego aresa
no i powiem programik pierwsza klasa
Darkness
Wysłany: Sob 14:21, 25 Sie 2007
Temat postu:
Ja używam bearshare i też nie łapię żadnych wirusów, a przy tym ma całkiem prostą obsługą jak powiedział Rafik.
Rafik
Wysłany: Czw 10:52, 23 Sie 2007
Temat postu:
tak on troche lapie wirusow ale naj szybciej sciagnie wszystko ja uzywam aresa i jakos nie zlapalem zadnego wirusa czy cos. Jeszcze dodam ze zalezy ile sie sciaga plikow jesli duzo to moze sie zdazyc ze cos sie zlapie.
Slayer
Wysłany: Czw 7:05, 23 Sie 2007
Temat postu:
Co do Misia zgodze sie siaba z Twoim ojcem on strasznie dużo łapie wirusow do pewnego czasu używłem go a teraz mam program na bazie bit torent AZUREUS do tego mam go uruchomionego na serwerze proxy więc praktycznie jestem nie wykrywalny :>
Siaba
Wysłany: Śro 22:48, 22 Sie 2007
Temat postu:
Aresa nie znam ale Miś jest fajny - sama go używam i nie narzekam chociaż mój ojciec, informatyk-programista, uparcie twierdzi, że on łapie strasznie dużo wirusów. Jak to jest? To prawda? On nie ma przypadkiem w sobie jakiegoś anty-vira ?
Rafik
Wysłany: Śro 22:27, 22 Sie 2007
Temat postu: Program Ares :) i bearshare
jest to program p2p ktory umozliwia sciaganie plikow: Dokumentow, muzyki, filmow, obrazy i Programow jest w miare szybki i bardzo prosty w obsludze
i oczywiscie darnowy nizej podaje linki do sciagniecia programu to jest opis Aresa
polecam rownierz taki program jak "bearshare" jest jeszcze prostrzy w oprsludze ale czasami naja doklejone rozne zbedne programy takiego typu jak szpiegowskie ale jeśli jest dobry antywirus to się upora z tym problemem i wszystko będzie oki jednak ten program zasluguje na to żeby mówiono o nim bo jest szybki jak ktos miał z nim doczynienia na pewno mnie poprze oczywiście tez jest prosty w obsłudze jak ares
i darmowy teraz podaje linki do ściągania:
bearshare:
http://www.programs.pl/program,38.html
Ares:
http://www.pobieralnia.pl/plik-309-ares.html
Pozdrawiam : )
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© phpBB Group
Theme designed for
Trushkin.net
|
Themes Database
.
Regulamin