Forum Lost Vampire Kingdom Strona Główna
»
Poezja
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Wybierz forum
Królestwo Wampira
----------------
Regulamin
Księga Skarg i Zażaleń
Wielka Księga Pomysłów
Padół Śmiertelnych
----------------
Opowiadnia
Harry Potter - Fanficki
Harry Potter and the Deathly Hallows
Kulturka
----------------
Książki
Filmy
Poezja
Muzyka
Informatyka
Polityka
Motoryzacja
Sport
Fotografia i Grafika
Cytaty i Aforyzmy
Różności :)
----------------
Tawerna pod Pijaną Zgrają
Gry
O Was
Blogi
Linki
Humor
Kuchania Polska i Światowa
Gry Słowne
Fantazje Użytkowników
----------------
Neverending Story
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Laukaz
Wysłany: Nie 16:03, 19 Sie 2007
Temat postu:
Odkąd Obejrzałem film, Chciałem przeczytać całość tego wiersza:*Teraz widzę, że Jest piękny:*
Siaba
Wysłany: Nie 16:01, 19 Sie 2007
Temat postu: O kapitanie mój, kapitanie
Coś ze "Stowarzyszenia umarłych poetów"
O kapitanie mój, kapitanie
O kapitanie mój, kapitanie, nasza straszliwa podróż skończona,
Oto nagroda przez nas zdobyta, statek przeszkody wszystkie pokonał.
Już bliski port, już słychać dzwon i wiwatują tłumy,
Na dzielny okręt patrzy lud, pełen radosnej dumy.
Ale - o serce, serce, serce!
O krwi czerwonej ślady,
Gdzie na pokładzie martwy legł
Mój kapitan zimny i blady.
O kapitanie mój, kapitanie, powstań i wsłuchaj się w dzwony;
Wstań - to dla ciebie flaga powiewa, na brzegu lud zgromadzony.
Wieńce wśród wstęg i fanfar dźwięk, dla ciebie płynie żywy
To ciebie falujący tłum wygląda niecierpliwy.
Pójdź kapitanie,
Ojcze drogi! Pod twoją głowę rękę kładę!!
To sen, żeś ty na pokład padł martwy i blady!
Nie odpowiada mój kapitan. Na białych ustach śmierci pętna.
Nie czuje ręki mój ojciec. Nie ma w nim woli ani tętna.
Statek osiągnął wreszcie brzeg,
Rejs jego ukończony.
Z straszliwch dróg powrócić mógł
Zwycięsko w swoje strony.
Raduj się, tłumie!
Dzwonie, dźwięcz!
Lecz ja w żałobie idę pokładem,
Na który mój kapitan padł martwy i blady.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© phpBB Group
Theme designed for
Trushkin.net
|
Themes Database
.
Regulamin